Jeżeli miłość jest ...Wyrafinowane wiersze

Цей пост пишу під впливом несамовито мудрого
 і чуттєвого вірша Агнєшки Осєцкої.
Вона писала чудові вірші, які ставали популярними піснями у виконанні зірок естради.
Магда Умер так красиво проспівала,  вірніше, прожила цю пісню, що я вирішила передати, подарувати вам витончені (wyrafinowane) вірші про кохання.
Вони можуть комусь здаватися сумними або філософськими, банальними і незрозумілими.
Повірте, що у них зашифровані відповіді на багато запитань, від яких болять закохані або розбиті нещасливим коханням серця.
Це не рожеві валентинки чи sms-привітання .
Кожен вірш спонукає замислитися над життям, над силою найпрекрасніших людських почуттів.
Якщо хтось має сумніви:чи кохання є, чи можливо його зберегти, то відповідь шукайте у цих віршах.

Jeżeli jest
Agnieszka Osiecka

Na naszą słabość i biedę, 

niemotę serc i dusz. 

Na to, że nas nie zabiorą 
do lepszych gór i mórz. 
Na czarnych myśli tłok, 
na oczy pełne łez 
lekarstwem miłość bywa. 
Jeżeli miłość jest, 
jeżeli jest możliwa.

Na ludzką podłość i małość, 

na oschły Boży chłód. 

Na to, że nic się nie stało, 
a zdarzyć miał się cud. 
Na szary mysi strach, 
bliźniego drogi gest, 
ratunkiem miłość bywa. 
Jeżeli miłość jest, 
jeżeli jest możliwa.

Tu kukły ludźmi się bawią, 

tu igra z nami czas. 

Tu wielkie młyny nas trawią 
i pył zostaje z nas. 
Na to, że z pyłu pył 
i za początkiem kres 
ratunkiem miłość bywa. 
Jeżeli miłość jest, 
jeżeli jest możliwa.


Na krajów nędzę i smutek, 

na okazałość państw, 

policję, kłamstwo i nudę, 
potęgę małych draństw. 
Na nocny serca bój, 
że człowiek żył jak pies 
ratunkiem miłość bywa. 
Jeżeli miłość jest, 
jeżeli miłość jest...





Agnieszka Osiecka
NOWA MIŁOŚĆ
Nie wierzę w to,

że wszystko było już,
pozwólcie mi
na jeszcze parę róż:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
W tę nową miłość
pobiegłabym tak,
jak rusza w drogę
księżyc i ptak,
tę nową miłość
umiałabym wziąć,
tak jak się bierze
rumianki do rąk.
Nie wierzę w to,
że prześnił się mi czas,
pozwólcie mi
na jeszcze parę gwiazd:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Jeszcze tylko raz usłyszeć
szalony serca głos,
a potem - wielką ciszę,
a potem - noc...



Umrzeć z miłości
Agnieszka Osiecka

Chociaż raz 
warto umrzeć z miłości. 
Chociaż raz.
A to choćby po to, 
żeby się później chwalić znajomym, 
że to bywa. 
Że to jest. 
... Umrzeć.
Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady 
obok innych nieboszczyków listów 
i nieboszczek pamiątek 
i cierpieć...
Cierpieć tak bosko 
i z takim patosem, 
jakby się było Toscą 
lub Witosem.
... I nie mieć już żadnych spraw 
i do nikogo złości. 
I tylko błagać Boga, by choć raz, 
choć jeszcze jeden raz 
umrzeć z miłości.

Zakochana
Małgorzata Hillar


Idzie ulicą 
jakby tańczyła 
na baletowym popisie
Uśmiecha się 
do dziecka w wózku 
do wróbla 
który stracił ogon
Te kropki na sukience 
myśli 
mają kolor jego oczu
Od rana powtarza 
najmilsze imię
i wychodzi z domu 
w jednej pończosze


Czekanie
Jan Twardowski 

kiedy na miłość niecierpliwie czekasz 
pomiędzy dzwonkiem a otwarciem drzwi 
czasem wepchnie się kurczak za chudy na rosół 
opluje deszcz 
nie kracz 
jeszcze podziękujesz Bogu 
gdy przyjdzie tylko pies


Miłość
Jan Twardowski
Jest miłość trudna 
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia 
jest przewidująca 
taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby 
niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach 
jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie 
jest miłość wariatka egoistka gapa 
jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem 
jest miłość co była ciałem a stała się duchem 
i ta co nie odejdzie - bo znów niemożliwa



Miłość
Małgorzata Hillar 
Jest czekaniem 

na niebieski mrok 

na zieloność traw 
na pieszczotę rzęs

Czekaniem 

na kroki 

szelesty 
listy 
na pukanie do drzwi

Czekaniem 

na spełnienie 

trwanie 
zrozumienie

Czekaniem 

na potwierdzenie 

na krzyk protestu
Czekaniem 

na sen 

na świt
na koniec świata


Snuć miłość
Adam Mickiewicz

Snuć miłość, jak jedwabnik nić wnętrzem swym snuje, 
Lać ją z serca, jak źródło wodę z wnętrza leje, 
Rozkładać ją jak złotą blachę, gdy się kuje 
Z ziarna złotego, puszczać ją w kłąb, jak nurtuje 
Źródło pod ziemią. - W górę wiać nią, jak wiatr wieje, 
Po ziemi ją rozsypać, jak się zboże sieje. 
Ludziom piastować, jako matka swych piastuje.
Stąd będzie naprzód moc twa, jak moc przyrodzenia, 
A potem będzie moc twa, jako moc żywiołów, 
A potem będzie moc twa, jako moc krzewienia, 
Potem jak ludzi, potem jako moc aniołów, 
A w końcu będzie jako moc Stwórcy stworzenia.


Szukam Cię...
Kazimierz Przerwa-Tetmajer 

Szukam Cię - a gdy Cię widzę, 
udaję, że Cię nie widzę. 
 
Kocham Cię - a gdy Cię spotykam, 
udaję, że Cię nie kocham. 
 
Zginę przez Ciebie - nim zginę, 
krzyknę, że ginę przypadkiem...


Agnieszka Osiecka
Bukiecik fiołków


Jeszcze się mówi: "koleżanko" i "kolego",
Jeszcze się nie wie, co to szminka i co tusz,
I gra się w piłkę, ale już:

Sentymentalny,
Gimnazjalny
Bukiecik fiołków,
niepowtarzalny,
nierealny
bukiecik fiołków,
potargany, pognieciony,
przyniesiony w kieszeni -
ona nic nie mówi,
on się zaczerwienił.

Czasem się kłócą - koleżanka i kolega,
już powiedzieli sobie wiele gorzkich słów,
ona na dobre już się gniewa
i on się gniewa ale cóż:

Sentymentalny,
Gimnazjalny
Bukiecik fiołków,
niepowtarzalny,
nierealny
bukiecik fiołków,
potargany, pognieciony,
przyniesiony w kieszeni -
ona nic nie mówi,
on się zaczerwienił.

Teraz umiemy już rozprawiać o miłości,
Ty mi przynosisz w imieniny bukiet róż,
Tylko że więcej jest radości
Z tamtych fiołków niż z tych róż

Agnieszka Osiecka
Chłopak z drewna
Gdybym była bardzo biedna,
to bym miała chłopca z drewna.
Nie wołałby jeść i pić,
dobrze by nam było razem żyć.
A ja jestem właśnie taka
i takiego mam chłopaka.
Trochę prosty, trochę krzywy.
nieszczęśliwy i szczęśliwy,
Z nim nie byłoby mi źle
Gdyby kochał tylko mnie, mnie, mnie...

Dobrze byłoby - poduchy i puch
Byłoby nam miło - policzmy do dwóch
Biało byłoby, oj, biało by nam
byłoby, byłoby, było nam... 

Gdybym była bardzo miła,
inżyniera bym zdobyła.
Nie byłby to żaden gbur,
znosiłby mi worki złota z gór.
A ja jestem właśnie taka
i takiego mam chłopaka.
Co nieśmiały jest i śmiały
i nie czarny i nie biały.
Z nim nie byłoby mi źle,
gdyby kochał tylko mnie, mnie, mnie...

Dobrze byłoby - na jawie, we śnie
byłoby nam miło - w pogodzie, we mgle
Biało byłoby - oj, biało by nam
byłoby, byłoby, było nam... 

Коментарі

Популярні дописи з цього блогу

Частини мови Części mowy

Вірші для дітей на польській мові

Числівник Liczebnik